Mamy chyba ostatni atak zimy tej wiosny 😉 Ale przyznać trzeba, że nic tak nie pasuje do naszej PrzeKurnwicy, jak surowy, zimny, lodowy krajobraz, czyż nie 😉
Ciekawą recenzję “PrzeKurnwicy” możemy znaleźć w portalu Alkowiki.pl skąd cytujemy fragment:
“Dobrze, że producent ostrzega, że wódka może sponiewierać, bo rzeczywiście – mocno uderza do głowy, a po niej ostro się walczy z grawitacją . . . W zależności od stopnia wytrenowania gardła, wódka może wchodzić lekko niczym soczek lub destrukcyjnie niczym woda święcona.
Początkowo w smaku daje złudzenie, że jest łagodna. Niektórzy nawet z niedowierzaniem biorą butelkę do ręki, sprawdzając, czy jest tam napisane 5% czy naprawdę o 50% („Przecież nic nie czuć!”). A potem nadchodzi… armagedon, katharsis, oświecenie, cokolwiek! To charakterystyczne uczucie i niepokój, że nagle zaczynasz się wylogowywać z rzeczywistości; nagle twoje ciało wiotczeje, a duch gdzieś ucieka..” 😉 * * * * * źródło: https://www.alkowiki.pl/wodka/przekurwica/ * * * * *